Wstęp

Witam!
Przede wszystkim muszę napisać, że ten blog powstał pod wpływem impulsu. Zafascynowana Shingeki no Kyojin cały czas zachwycałam się Levim. Do głowy przypadkowo wpadła mi pewna historia, którą wprost wbrew własnej woli zapisałam na kartkach papieru podczas jednej z tego typu lekcji, na której nic się nie robi. Tak powstał prolog określony przez moich znajomych jako "schizowy". Również rozdział pierwszy zaczął się pisać jakby sam, pod naciskiem weny, która uparcie wciskała mi się do głowy. Próbowałam ją zadusić zdrowym rozsądkiem, ale jak widać nie poszło mi za dobrze :/ Bloga założyłam też dlatego, że jest bardzo mało opowiadań o Shingeki no Kyojin, więc stwierdziłam, udostępnię swoje. Podsumowując: Rozdziały tutaj nie będą pojawiały się zbyt często, można by powiedzieć, że nawet bardzo rzadko, bo będą pisane tylko pod wpływem weny. Nie zamierzam zaniedbywać moich poprzednich blogów, a gdybym miała pisać tutaj regularnie i w miarę często, to nie wyrabiałabym się w czasie. Obiecuję, że zacznę pisać częściej, gdy będę miała więcej czasu, bądź skończę któregoś z moich pierwszych blogów.
Pozdrawiam was serdecznie i zapraszam do czytania Prologu :*:*